sobota, 11 lipca 2009

Herx

Reakcja Jarischa-Herxheimera zachodzi, kiedy z zabitych antybiotykiem bakterii zostaje wydzielona toksyna. Jeśli bakterie wymierają gwałtownie, to organizm nie jest w stanie poradzić sobie z usuwaniem dużej ilości toksyn i zostaje zwyczajnie zatruty. Herx jest zazwyczaj przez wszystkich wyczekiwany, bo to znak, że antybiotyki działają, z drugiej strony są to najgorsze momenty, z jakimi musi zmierzyć się chory podczas terapii. Jeśli występuje reakcja, to znak, że bakterie reagują na zastosowane leki. Po antybiotykach wyczekujemy więc na poprawę, lub na pogorszenie - najgorzej, jeśli nie dzieje się nic. Nie muszę dodawać, że najczęściej występuje pogorszenie i to znaczne...

Jak odróżnić herxa od objawów grzybicy, czy też niepożądanych reakcji na antybiotyki?

Ciężko... Najlepiej prowadzić zeszyt, w którym zapisywana będzie każda zmiana samopoczucia z przybliżonymi godzinami. Herx zazwyczaj objawia się wysoką temperaturą, spadkiem ciśnienia, dreszczami i osłabieniem. Ale występują też wymioty, biegunka, światłowstręt, zawroty głowy, kołatanie serca. Różne osoby mają różne dolegliwości, dlatego ważna jest obserwacja. Jeśli charakterystyczne pogorszenia występują cyklicznie, jeśli istnieje jakaś prawidłowość w ich pojawianiu się, to możecie uznać to za herx. 

Jak sobie radzić z herxem?

Dużo pić! Płyny wypłukują toksyny i organizm szybciej się oczyszcza. Dobra jest zielona herbata, lub zwykła woda z cytryną lub imbirem (oczywiście w odpowiednim odstępie od antybiotyków). Pomagają krótkie (max. 5 minut) gorące kąpiele. Borelioza nie lubi wysokich temperatur, więc szybka kąpiel pomoże unicestwić pozostałe niedobitki (dlatego podczas upałów większość chorych czuje się znacznie gorzej - występuje nasilenie objawów). Wskazane są środki przeciwgorączkowe, gdyż temperatura czasem skacze powyżej czterdziestu kresek. Trzeba jakoś przetrwać - najlepiej odpoczywając. Jeśli ktoś ma trochę siły, to krzyżówki, robótki ręczne, czy jakiekolwiek inne zajęcie pomagające odwrócić nasze myśli od herxa jest bardzo pomocne.

2 komentarze:

  1. od tygodnia walczę z HERXEM mam takie bóle kości w lewej ręce że wiłam się z bólu,na początku nie mogłam wytrzymać tak bolało że czułam jak kości mi skręca żywcem....po tygodniu troche ustało ale boli,musiałam na kilka dni odstawić antybiotyki i na razie na rozkład cyst mam nie brać...mam nadzieje że to wytrzymam....pozdro A.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja się leczę ziołem szczeci i czystkiem, jej zaczyna to działać, własnie mnie chwyta herx, zastanawiałem się skąd ten przypływ depresyjny, dziwny stan lękowy.. ale potem dołączyły się bóle stawów, nawet tych co nie bolały mnie podczas infekcji, do tego kołatanie serca, bóle głowy.. pomimo tego zaczynam się czuć zdrowiej, to działa :)

    OdpowiedzUsuń